melisa

Czego nie wiesz o rukoli?

Ruko­la to obec­nie jeden z naj­po­pu­lar­niej­szych dodat­ków do dań oraz sała­tek. Dzię­ki lek­ko gorz­kie­mu sma­ku i orze­cho­we­mu akcen­to­wi sta­no­wi ide­al­ne dopeł­nie­nie potraw.
Mło­de liście są dobrym źró­dłem wap­nia, żela­za oraz wita­min A, C i K, a tak­że kwa­su folio­we­go i potasu.

W świe­cie kuli­nar­nym ruko­la czę­sto sto­so­wa­na jest jako sała­ta, a nie tyl­ko zio­ło, dzię­ki cze­mu może­my ją dodać do wie­lu potraw. Tak napraw­dę nale­ży ona do rodzi­ny roślin kapu­sto­wa­tych, spo­dzie­wa­li­ście się? W base­nach Morza Śród­ziem­ne­go, nad Morzem Czar­nym oraz w nie­któ­rych regio­nach Afry­ki oraz Azji Zachod­niej ruko­la rośnie na dzi­ko. Ponad to upra­wia­na jest w wie­lu innych czę­ściach świata.
Zie­lo­ne, nie­po­zor­ne liście ruko­li mają wie­le skład­ni­ków odżywczych.

Posia­da wyso­ką zawar­tość wita­mi­ny K, czy­li wspie­ra nasz układ kostny.
Wspo­ma­ga odchu­dza­nie! Duża zawar­tość błon­ni­ka pokar­mo­we­go wraz z niską kalo­rycz­no­ścią spra­wia, że czu­je­my po jej spo­ży­ciu sytość znacz­nie dłużej.
Potwier­dzo­ne jest rów­nież dzia­ła­nie antyrakowe.

To tyl­ko kro­pla w morzu pozy­tyw­nych dzia­łań ruko­li! Dla­te­go pamię­taj­my, aby nie trak­to­wać jej tyl­ko jako „sała­tę”, a coś co napraw­dę poma­ga nasze­mu zdro­wiu, a dodat­ko­wo dobrze przy tym smakuje.
Na sam koniec poznaj­my ruko­lę od innej strony!

  • Ruko­la jest rów­nież wyko­rzy­sty­wa­na jako skład­nik musztard.
  • Z nasion ruko­li pro­du­ku­je się olej, któ­ry w Indiach sto­so­wa­ny jest jako śro­dek kon­ser­wu­ją­cy warzywa.
  • Ruko­la w języ­ku angiel­skim to roc­ket lub aru­gu­la, w języ­ku nie­miec­kim rau­ke, a z kolei w języ­ku fran­cu­skim roquette.