melisa

Jak przygotować domową płukankę do włosów?

Zio­ło­we płu­kan­ki do wło­sów to natu­ral­ny patent na wyko­rzy­sta­nie ziół jako kosme­ty­ków. Z pew­no­ścią jeśli zapy­ta­cie swo­je bab­cie o to jak dba­ły o wło­sy to potwier­dzą, że jest to świet­ny pomysł!

Zio­ła mogą na przy­kład zdo­pin­go­wać Two­je wło­sy do wzro­stu, doda­dzą im bla­sku i nawil­że­nia. Mają też zdol­ność do łago­dze­nia podraż­nie­nia skó­ry gło­wy, zapo­bie­ga­ją poja­wia­niu się łupie­żu. To natu­ral­ny kosme­tyk, któ­ry bar­dzo łatwo przy­go­to­wać i na szczę­ście nie musi­my szu­kać dalej niż w naszych wła­snych kuchniach!

Bez wzglę­du na to jakie­go rodza­ju masz wło­sy, znaj­dziesz zio­ła, któ­re odpo­wie­dzą na Two­je potrzeby:

Bazy­lia doda nawil­że­nia, poły­sku i zmo­ty­wu­je Two­je wło­sy do wzro­stu. Meli­sa jest ide­al­na do wło­sów prze­tłusz­cza­ją­cych się, poma­ga w pozby­ciu się łupie­żu i doda­je bla­sku. Ore­ga­no spra­wia, że wło­sy są gład­kie i łatwiej roz­cze­su­ją się, zapo­bie­ga sta­nom zapal­nym skó­ry gło­wy. Pie­trusz­ka nawil­ża, doda­je bla­sku, poma­ga we wzro­ście wło­sów i usu­nię­ciu łupie­żu. Mię­ta dzia­ła ide­al­nie na porost wło­sów i na wal­kę z prze­tłusz­cza­ją­cą się skó­rą gło­wy. Roz­ma­ryn (i tu muszę Wam przy­znać się, że uwa­żam go za hit!) wzmac­nia wło­sy, pie­lę­gnu­je, wygła­dza i doda­je bla­sku. Szał­wia spraw­dzi się do suchej skó­ry gło­wy, doda wło­som bla­sku i przy­ciem­ni je. Tymia­nek to kolej­ne zio­ło dzia­ła­ją­ce prze­ciw­ko łupie­żo­wi i prze­tłusz­cza­niu się skó­ry głowy.

Zna­la­złaś swo­je ide­al­ne zio­ło? Czas zatem przy­stą­pić do dzia­ła­nia i wcie­ra­nia je we wło­sy. Jest to tak pro­ste, jak parze­nie herbaty.

Zale­wa­ny wybra­ne zio­ło wrzą­cą wodą i pozo­sta­wia­my pod przy­kry­ciem na 10 do 15 minut. Kie­dy nasze zio­ło już się zapa­rzy zdej­mu­je­my pokryw­kę i cze­ka­my aż płyn sta­nie się let­ni. Prze­stu­dzo­ny wywar odce­dza­my za pomo­cą sit­ka, gazy lub uży­wa­my fil­trów do kawy/herbaty.

Płu­kan­ki uży­wa­my po umy­ciu wło­sów, ewen­tu­al­nie po odżyw­ce. Wło­sy lek­ko osu­sza­my i pole­wa­my je płu­kan­ką. War­to zwra­cać uwa­gę aby od nasa­dy aż po same koń­ców­ki wło­sy były nią pokry­te. Sto­suj ten natu­ral­ny kosme­tyk regu­lar­nie, a zoba­czysz jak moc świe­żych ziół wspa­nia­le zadzia­ła na Two­je włosy.